Archiwum bloga

niedziela, 26 maja 2013

Szlachetny smak: kawa Paryż nocą

Firma szlachetny smak( http://szlachetnysmak.pl) jest też producentem wielu kawa, w tym również rozpuszczalnych.
Jak smakuje Paryż nocą? O tym w jednej z dwóch recenzji kawowych :)
Kawa Paryż nocą pachnie bardzo aromatycznie, słodko i korzennie. Konsystencja Sama kawa jest drobno zmielona, co średnio pasuje do ekspresu, ponieważ jednak nie pijam kawy parzonej zmuszona była do takiego jej użycia.
Wygląd: Kawa zaparzona ma głęboką, czekoladową barwę. Na jej wierzchu tworzy się też aromatyczna crema.
Smak: wyczuwalne było niestety zbyt drobne mielenie jak na ekspres ciśnieniowy. Ku mojemu zaskoczeniu kawa nie miała słodkiego smaku, ale wyraźny korzenny akcent. Delikatna, a zarazem stanowcza bardzo mi smakowała. Jestem bardzo ciekawa wersji rozpuszczalnej tego smaku.
Kawka wypyta w uroczym, "kopniętym" kubku Kick firmy Beter. Ten i wiele innych świetnych modeli na kubki.com.

Szlachetny smak: czarna herbata Early Gery

A to już niestety ostatnia recenzja świetnych herbat Szlachetny Smak udostępnionych do testowania . W tej odsłonie na talerz, czyli dokładnie do kubka, wzięłam Earl Grey.
http://szlachetnysmak.pl
Herbata pachniała ładnie, lekko słodkawo. Konsystencja: Część listów była bardzo drobna i wypadała z zaparzaczki. Większość jednak w niej została dzięki czemu barwa herbaty pozostała przejrzysta. Kolor herbaty był ciemniejszy od poprzednio testowanych. Głęboki brąz wyglądał zachęcająco w kubku.
Smak był wyrazisty, a zarazem pozbawiony goryczy. Bardzo fajna, klasyczna nuta dla osób lubiących tradycyjne rozwiązania.
Herbata bardzo smaczna!




Herbatę wypiłam w świetnym, dwukolorowym kubku Mezzo firmy Better (www.kubki.com).

sobota, 25 maja 2013

Szlachetny smak: Zielony skoczek

Kolejne testowanie produktów Szlachetny Smak dostępnych na stronie http://szlachetnysmak.pl/ dotyczyło herbaty Zielony Skoczek.

Po nasypania do zaparzaczki pachniała delikatnie, a zarazem rześko. Na jej konsystencje składały się średniej wielkości listki dzięki czemu nie przepływały przez koszyczek.
Kolor herbaty był typowy dla odmiany zielonej, przejrzysty i klarowny kolor bursztynu pięknie prezentował się w moim kubku Softy. 
Smak był delikatny (czyli tak jak lubię) bez grama goryczy typowego dla kiepskich wersji zielonej herbaty. Można było wyczuć wyraźną nutę słodyczy i owoców. Zdecydowanie jest to jedna z lepszych herbat. Świetnie nadaje się do popijania podczas pracy, ponieważ delikatnie pobudza do działania, a zarazem koi zszargane nerwy. Wydobywa wszystko co najlepsze z herbaty zielonej.
Pasujący kolorystycznie kubek Softy jest dziełem firmy Beter (kubki.com). Dzięki uroczej gumce na dole nie ślizga się i świetne wygląda. Wyśmienicie piję się w nim herbatę, zwłaszcza tak dobrą jak Zielony Skoczek.


piątek, 24 maja 2013

Szlachetny smak: herbata hiszpańska mandarynka

Hiszpańska mandarynka to jedna z wielu propozycji Szlachetny Smak, która kusi już samą nazwą.

Konsystencja: Po nasypaniu herbaty do zaparzaczki czuć przyjemny, owocowy aromat. Jednak listki są malutkie i przez mój koszyczek część przeleciała.
Na każdą porcję skorzystałam z 2 łyżeczek herbaty.
Kolor: napar był barwy intensywnie brązowej, przez pływające listki do końca nie był w pełni przejrzysty mimo, że większość z nich opadła.
Smak: herbata mimo dość długiego parzenia okazała się mieć delikatny, bardzo przyjemny smak charakterystyczny dla czarnej odmiany.
Delikatnie wyczuwalny był też posmak mandarynek, który mimo, że nie dominował to nadawał wyjątkowy, lekki akcent.
Polecam osobą, które lubują się w owocowych smakach i herbatach delikatnych.

Jednocześnie chciałam Wam przedstawić Gulgotkowy kubek będący dziełem firmy Beter (www.kubki.com). Jest solidny, ma grube ścianki i swoją masę, a przede wszystkim jest naszą blogową wizytówką. Ozdobiony metodą piaskowania dumnie mówi: Gotuj z Gulgotkiem !

Szlachetny smak: herbata zielona kaktusowo-żurawinowa

Z przyjemnością chciałam Was zaprosić do nowego, bardzo aromatycznego cyku recenzji produktów Szlachetny Smak. Firma specjalizuje się w szerokim asortymencie herbat i kawa zaczynając od tych tradycyjnych, a na bardzo oryginalnych połączeniach kończąc.

Dziś razem z D. raczyliśmy się właśnie taką ciekawą mieszanką herbaty zielonej kaktusowo-żurawinowej. Wybierając ją miałam nadzieję na pełne, orzeźwiające smaki.
Jeśli chodzi o konsystencje herbaty to po nasypaniu do zaparzaczki pokazały się dość długie, zielone kawałki poprzekładane co jakiś czas dodatkami. Dzięki temu jej kawałki nie nie wypływały z koszyczka i nie przeszkadzały w kubku.
Nałożyłam ok. 2 łyżeczki na każdy kubek.

Kolor naparu jest charakterystyczny dla herbaty zielonej. Tuż po zalaniu wodą ma delikatny, zielonkawy kolor, z każdą minutą nabiera jednak głębszego, złotego odcieniu. Dzięki dużym listkom herbaty napar jest niezmącony i przejrzysty.

Smak herbaty był tak jak oczekiwałam orzeźwiający dzięki swojej owocowej nutce. Jednocześnie wyczuwalny, ale bardzo stonowany pozostał charakter herbaty zielonej. To zestawienie jest moim zdaniem świetną kombinacją idealnie nadającą się na początek dnia. Stawia na nogi jednocześnie napełniając pozytywną, owocową energią.

Z kolei świetne kubki w których raczyliśmy się herbatą pochodzą od firmy Beter Kubki (www.kubki.com).
Stojący po lewej (Magnetic) kwadratowy niczym męska szczęka szczególnie przypadł do gustu D. ze względu na wyjątkową lekkość. Mi został wybrany przez D. kubek Fusion, również lekki, ale kobieco krągły. Oba przyjemne w użyciu, o porównywalnej do standardowej objętości.

poniedziałek, 13 maja 2013

Pierścionek

Na stronie impressimo.pl pełno pięknych i gustownych pierścionków. Większość wzorów jest w moim stylu, delikatne, dziewczęce, z nutką romantyzmu, jak chociażby:
Pierścionek z szafirem i 4 brylantami
Jestem po ogromnym urokiem szafirowego oczka.

sobota, 11 maja 2013

Płyn do naczyń Fairy (grejpfrutowy)

Próbkę dostałam już jakiś czas temu. Jednak nie miałam okazji jej wykorzystać. Dziś nadszedł dzień testu i to w warunkach bojowych- zmywanie po grillu.

Zaskoczył mnie kolor płynu, nie jest jak na obrazku- zielony, ale tak jak owoc którym pachnie- czerwony. A pachnie..nieziemsko... Delikatny, owocowy zapach roztaczający się przy zmywaniu rekompensuje tą monotonną pracę.
Płyn jest bardzo wydajny. Jedna kropelka i wszystkie naczynia oblane są białą pianą, a warto zaznaczyć, że pieni się dużo.
Moim zdaniem- bardzo dobry produkt.

czwartek, 9 maja 2013

Gillette Pro nawilżający balsam 3 w 1

Pierwsze koty za płoty czyli premiera testowania z Gulgotkiem.
Tak się złożyło, że był to balsam po goleniu Gillette czyli nie mogłam (a przynajmniej nie powinnam) wypróbować go na sobie. Zadania podjął się D i świeżo ogolony oczekiwał na kremik.
Pierwszą rzecz jaką zauważyłam było to, że balsam świetnie pachnie. Dodatkowo ma przyjemną konsystencje i ładnie się wchłania. Skóra pozostaje na długo nawilżona i ładnie pachnąca.
A opinia D? Był zadowolony, ale nie jestem pewna czy bardziej podobał mu się produkt czy fakt, że został mu przyjemnie wmasowany :)